Dziennik...

[mybrilliant]

Droga Pani Krystyno,
Przeczytałam dzisiejszy zapis z dziennika. To bardzo przykre, iż nasze Państwo nie potrafi docenić Pani wkładu w rozwój kultury! Jest to wręcz skandaliczne! Niestety, jak się okazuje my Polacy dalej nie potrafimy cenić tego, co mamy. A mamy wiele…. Zainwestowała Pani pieniądze, całkowicie poświęciła się Pani temu, aby stworzyć własny teatr! Pozwolę sobie zacytować ” Po co ci był ten kłopot. Przecież gdybyś się uparła byłabyś dyrektorem teatru państwowego, albo dziś w świetle nowej ustawy twoja Fundacja wywalczyłaby państwowy teatr z dotacją. Trzeba było poczekać te 6 lat.” Jednak Pani idzie pod prąd i ogromnym wstydem dla naszego Państwa powinno być to, że mamy taką perłę jak Pani, a NIE POTRAFIMY tego docenić.
Bardzo Panią cenię za to, co Pani robi. Pani wkład w rozwój kultury jest bezcenny. Jest Pani wzorem. Żywię nadzieję, iż sytuacja się zmieni i w końcu znajdzie się ktoś, kto „otworzy oczy” na to, co mamy i co powinniśmy pielęgnować! Niestety jako studentka medycyny, sama mogę niewiele wskórać. Ale proszę pamiętać, iż ma Pani wspaniałą publiczność, która Panią wspiera.

Z wyrazami uznania!
Martyna