Zajęcza strategia i żelazne nerwy

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Zajęcza strategia i żelazne nerwy

Postprzez Alison Pt, 19.05.2017 21:13

Droga Pani Krystyno,
Dziękuję za pejzaże, Polska o tej porze roku jest przepyszna. Zwierzyna jak my otumaniona zapachami, ciepłem i soczystością zieleni. Idzie taki pijany radością zając a tu Aktorka ze smarfonem. I cóż zając robi? Otóż zając nieruchomieje bo taką strategię dla niego Natura zaplanowała, że jak stanie słupka i nie drgnie to wróg się nabierze, że to nic żywego i zostawi w spokoju. Ale to wymaga żelaznych nerwów, więc większość tchórzy i wieje ile sił w łapach. Ten był jak Pawka Korczagin, zahartowany jak stal :wink: :mrgreen:

A może to jednak był zając myśliciel... Kto go tam wie... :?:

Pozdrawiam najserdeczniej - A.
Alison
 
Posty: 95
Dołączył(a): Śr, 04.04.2007 10:00

Re: Zajęcza strategia i żelazne nerwy

Postprzez Krystyna Janda Śr, 24.05.2017 06:10

Serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja