apolityczność

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

apolityczność

Postprzez mamma N, 21.05.2017 10:02

Droga Pani Krystyno,
przysłuchuję się wypowiedziom przedstawicieli partii rządzącej, dotyczących przyjmowania uchodźców. I pierwsza myśl, jaka mi się nasuwa, to czy któryś z nich, kiedykolwiek uchodźcę widział. Uchodźcę, który ucieka przed wojną, przemocą, złem. Ja widziałam. Rodziny z dziećmi, w oczach których można było zobaczyć strach, smutek i wielką tęsknotę. To wszystko widziałam kiedyś we własnych oczach, dwa razy. Za pierwszym razem, kiedy miałam 19 lat i straciłam rodziców. Za drugim razem, kiedy wyjechałam z Polski dawno temu. Był koniec lat osiemdziesiątych, urodził się pierwszy syn, a my zamiast spędzać beztrosko czas z naszym, tak długo wyczekiwanym dzieckiem, spędzaliśmy w kolejkach do sklepów dnie i noce, na zmianę, żeby zdobyć dla niego mleko, czy soczki owocowe. W porównaniu do uchodźców, nasz powód opuszczenia Polski był banalny, chcieliśmy lepszego życia. W jakimś sensie też byliśmy uchodźcami. Nigdy nie zapomnę, z jaką życzliwością przyjęto nas w obcym kraju. Co z tego, skoro ja codziennie spoglądając w lustro, widziałam we własnych oczach tak wielką tęsknotę, że szybko odwracałam głowę, żeby o niej zapomnieć. Ale nie dało się. Dwa razy wracałam do Polski. Dzisiaj znowu jestem tutaj i po raz pierwszy z całą świadomością mogę powiedzieć – Dzięki Bogu! Nigdy nie przypuszczałam, że to powiem, ja, którą moi bliscy i znajomi, nazywali Matką Polką.
Dzisiaj, kiedy przyglądam się temu, co dzieje się w Polsce, wstydzę się za rządzących. Nie mogę się nadziwić, jak szybko zło rozprzestrzeniło się w naszej Ojczyźnie. To zło ma dzisiaj zupełnie nową nazwę, to się nazywa apolityczność. W myśl nowego znaczenia apolityczności niszczy się wszystko, począwszy od TK, na festiwalu piosenki w Opolu kończąc. Nie będę wymieniać wszystkiego, bo zabrakłoby chyba stron w tym dzienniku. Niemoc jaką odczuwamy, to jest początek ograniczania naszej wolności. Od czasów komunizmu, doświadczamy tego po raz pierwszy.
Niestety prognozy dla Polski nie są najlepsze. Po jednej stronie skrajny radykalizm, który prawdopodobnie wyprowadzi nas z Unii i do tego właśnie jest rządzącym potrzebna sprawa uchodźców, a po drugiej stronie walka samców alfa, która z kolei do niczego nas nie doprowadzi. Jeżeli nie powstanie trzecia alternatywa, zbudowana przez normalnych i wolnych ludzi, gdzie duży udział będą miały kobiety, których tak brakuje po wspomnianych wcześniej dwóch stronach, Polsce grozi katastrofa. Chciałabym być złym prorokiem, naprawdę ...
Pani Krystyno, zbliżają się wakacje. Czas odpoczynku i nic nie robienia. Dajmy go sobie wszyscy, bądźmy przez chwilę beztroscy i uśmiechnięci, mimo wszystko. Mam zamiar przez najbliższy czas nie oglądać, nie czytać, nie pisać i nie martwić się. Czego Pani i ludziom dobrej woli, z całego serca życzę. Anita
mamma
 
Posty: 16
Dołączył(a): Wt, 08.11.2016 11:39

Re: apolityczność

Postprzez Krystyna Janda Śr, 24.05.2017 06:14

Szanowna Pani, dziękuję za list. Rzeczywiście na chwile wakacyjną teraz spróbujmy odpocząć bo i ja am uczucie że zbliża się czas jakiego sie nie spodziewaliśmy. Nie jestem optymistką niestety. Serdecznie Panią pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron