Bardziej i mniej bosko

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Bardziej i mniej bosko

Postprzez pinesska Pt, 06.05.2005 22:07

DZIęKUJę CI BOŻE

Za to, że uśmiech mam miły i śmiać się potrafię.
Za wielki potencjał i siłę, mimo bagażu doświadczeń.
Za włosy moje niebieskie i oczy o ufnym spojrzeniu.
Za pewność siebie, za słońce, że nigdy nie stoję w cieniu.
Za Mamę, co kocha, jak nikt i zupy cudnie gotuje.
Za Tatę, co marszczy brwi, porządku wszędzie pilnuje.
Za Brata, co dorosłości uczy się pilnie codziennie.
Za całą moją Rodzinę, bo są, bo kochają mnie dzielnie.

Za aurę dziś deszczową, bo lubię, gdy pada deszcz.
Za dach, co go mam nad głową, że mój i że jest.
Za sny śnione nad ranem, że pora do pracy wstać.
Za serce zakochane, co szczęścia daje znak.
Za dzień przeżyty kolejny, za rana doczekanie.
Za przyszłość, którą Ty znasz i która jutro się stanie.

Za moje wszystkie marzenia, te niespełnione też.
Za to, że mogę napisać Ci Boże kolejny, dziękczynny wiersz
pinesska
 
Posty: 21
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mycha Pt, 06.05.2005 22:33

A ja Ci Boże dziękuję za ludzi, którzy dają mojemu życiu sens. Piękny wiersz!
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 25
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 15:05
Lokalizacja: Pleszew (Wlkp)

Postprzez Mycha Pt, 06.05.2005 22:40

Dzięki Ci Panie za ten świat. Może nie najlepszy, ale jedyny, jaki mamy. Nasz świat.
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 25
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 15:05
Lokalizacja: Pleszew (Wlkp)

Postprzez KAMIL So, 07.05.2005 08:25

Bardzo mi się podoba. ;) Modlitwa (bo tak to można wręcz nazwać) na te czasy. dzięki
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Halo! Matko Boża? Halo!

Postprzez pinesska So, 07.05.2005 08:38

Halo!
To Ty Matko Boża?
To ja
Mówię z Ziemi
poznajesz?
Zawsze myślałam
że różaniec
to taki telefon
podłączony
niewidzialną modlitwą
do nieba
Kiedy sypie się
cichy dzwonek
koralików
biorę do ręki
serce
słuchawkę
w której słyszę
Twój głos
opowiadasz
o radości
o bólu
o chwale
a ja w garści serce
jak numer niewybrany
zaciskam
Wybacz mi
myśli wariacki taniec
to Ziemia drży
pod nogami
lękiem po brzegi
jak prochem
wypełniona
Marszczy się
moje kruche życie
grzechem
i piaskiem sekund
wypalone
miej cierpliwość
nie odkładaj słuchawki
ja Ci to wszystko
Matko Boża
opowiem
że nie tak chciałam
że nie przewidziałam
że nie przemodliłam
że wstyd mi niedokończonych
rozmów
że nie umiałam słuchać
ani patrzeć
a trzeba tak mało
Więc proszę
mów do mnie
Matko Boża
i nie odkładaj
słuchawki
pinesska
 
Posty: 21
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB Pn, 09.05.2005 16:20

Bardzo mi sie podoba. Ciekawy zapis - widze, slysze te rozmowe. Predka, troche chaotyczna, 'mysli wariacki taniec', bo odlozy sluchawke, bo polaczenie moze zostac zerwane...Bo moze ta chwila prawdy o sobie tak szybko sie nie powtorzy. Odbicie nieba, szukanie glebszych sensow w codziennosci - od razu pomyslalam o ks. J. Twardowskim.

PROSBA

Matko laskawa
zmiluj sie nade mna
spokoj ma maske ciemna

Milosc swiatlo zapala
nadzieja uczy czekac pomalenku

- Szturchnij czasem
po ciemku
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Jak ja kocham Cię (wciąż i aktualnie - niestety)

Postprzez pinesska Pn, 09.05.2005 22:10

Kocham Cię dzisiaj i jutro,
Kocham Cię, gdy mi smutno,
Kocham Cię w deszcz i w pogodę,
Kocham, jak ryba kocha wodę.
Kocham Cię stale i kocham Cię mocno
Kocham wciąż bardziej – w dzień i ciemną nocą
Kocham Cię nago i kocham w ubraniu
Wieczorem Cię kocham i tuż po południu
Kocham Cię, gdy mówisz no i kiedy jesteś
Kocham, gdy mi szepczesz rzeczy niebezpieczne
Kocham Twoje usta i Twoje uśmiechy
Kocham Twoje słowa i Twoje oddechy
Kocham ciepły zapach naszego kochania
Kocham tulić Cię mocno w chwili zapomnienia
Kocham Twoją dobroć i tę delikatność
Kocham cichość Twoją i wyrozumiałość
Kocham, kiedy oczy Twe płoną z pożądania
Kocham być dzięki Tobie w stanie półuśpienia,
Kocham spijać z ust twoich mocne pocałunki
Upijam się wtedy tak, jak jakimś trunkiem…

No i Twoje oczy -prawie zapomniałam
To chyba je pierwsze bardzo pokochałam

Kocham, kiedy piszesz do mnie słodkie słowa
Kocham, kiedy dbasz, bym spała dobrze i była szczęśliwa
Gdy całujesz mnie wszędzie i nic nie pamiętam
Każda chwila przy Tobie to dla mnie, jak święto

A jak mówisz, że czujesz to samo, co ja;
Gdy zapewniasz stanowczo, że ja i tylko ja
Że teraz to dla nas już słońce tak świeci
Że nareszcie, że my teraz, nasza kolej będzie
Że my, razem, właśnie, po długim czekaniu
Że już nigdy solo a w podwójnym wydaniu…
To ja wtedy, mój Słodki odfruwam, jak ptak
I myślę sobie tylko: „…zawsze chciałam tak…”
pinesska
 
Posty: 21
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez rayen Pn, 09.05.2005 22:25

piękne, cudowne, porażające i wirujące...po prostu ciekawe!
rayen
 
Posty: 996
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:35

Postprzez migaweczka Pn, 09.05.2005 22:38

pinesska, zatonęłam w zapisie tej rozmowy... fantastyczna... dzięki serdeczne :)
Avatar użytkownika
migaweczka
 
Posty: 306
Dołączył(a): N, 08.05.2005 23:43
Lokalizacja: ze szlaku d

Postprzez Staszek Wt, 10.05.2005 10:55

Kocham Cię tak samo
i w środku nocy i rano!

Jak kocham ciebie..?

Jak szczyty, kocha górski wiatr zmienny,
i fale kochają brzeg jeziora kamienny,
i poranna mgła biała kocha łąki i pola,
- tak kocham - moja nieszczęsna dola..!

Bo jesteś daleko, tam gwiazdy świecą,
a moje myśli i pragnienia... one dolecą?
Wyznanie Pinesski... pełne żaru uczucie
- a ja sobie myślę, że to miłości... kłucie..!
Staszek
 
Posty: 195
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 17:34

Postprzez sonia Wt, 10.05.2005 13:18

Bardzo mi podoba pinessko...:)
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Nie pamiętaj mi. Nie zapomnij o mnie.

Postprzez pinesska Wt, 10.05.2005 19:08

Że czasem zapominam, że czasem za wiele chcę,
Że błądzę, że chcę na siłę, że wszystko wiem, choć nic nie wiem,
Że zapomniałam, jak brzmią modlitwy Twej, Ojcze, słowa
Przepraszam. Wybacz mi – ot zwykła człowieka głowa…

O Tobie. Do Ciebie. Z Tobą. Przy Tobie. Tuż obok i już
Pragnę być w cieniu Twym, Boże. Iść z Tobą za rękę - po cud.
Czy to możliwe, Mój Panie? Czy mogę i ja z Tobą iść?
Przecież mam tak słabe nogi i serce pojemne, jak liść.

Pamiętasz, jak zapomniałam, że jest przecież Mój Pan?
Jak wtedy nie pamiętałam, płakałam. Płakałeś i Ty. Sam…
Pamiętasz, jak nie patrzyłam, choć Ty we mnie patrzyłeś?
Pamiętasz, jak nie wierzyłam, choć ty we mnie wierzyłeś?

Nie pamiętaj mi, proszę wszystkich tych moich słabości.
Zazdrości, kłamstwa, niewiary, tej bez obrączki miłości…
Nie licz mi, Panie mych wad, zapomnij te wszystkie złe strony.
Bądź mi wyrozumiały, Mój Panie, Mój Boże kochany.

Jak wiele mam od Ciebie, tylko Ty wiesz, Mój Ojcze;
Że w życiu tylko czasem, jak w niebie, no cóż – życie, życiem jest w końcu.
W chorobie, czy zdrowiu, we śnie, czy za dnia,
Pragnę mówić Ci Tato, dziękuje.
- Twoja Córka.
pinesska
 
Posty: 21
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pinesska So, 14.05.2005 07:28

Katarzyną trudno jest być, że tak powiem,
Szekspir imię to obciążył bowiem
Jak ołowiem.
Że nieznośna,
Że złośliwa,
Że pyskata-
I co gorsze, przełożono to na wszystkie mowy świata.
Teraz wszystkie Katarzyny w czoła pocie
Pragną dowieść, że odwrotnie jest w istocie.
Czy to znaczy, za pan autor od "Hamleta"
Nie znał się zupełnie na kobietach?
Nie!
Odpowiedz na to jest jedyna:
Szekspir znał się na kobietach
Ale nie znał się na Katarzynach...
pinesska
 
Posty: 21
Dołączył(a): Pt, 06.05.2005 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Staszek So, 14.05.2005 07:55

Doskonale... . Bardzo mi się podoba.
Dobrze, że wróciłaś i... to w takim stylu!
Wszystkiego dobrego.
Staszek
 
Posty: 195
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 17:34

Postprzez migaweczka So, 14.05.2005 16:14

Kasie, Kaśki, Katarzynki
słodkie często - jak pralinki.

To Szekspirowi zrobił ktoś psikusa -
dał poznać złośnicę - a tu drży pokusa...
Avatar użytkownika
migaweczka
 
Posty: 306
Dołączył(a): N, 08.05.2005 23:43
Lokalizacja: ze szlaku d

Postprzez Staszek So, 14.05.2005 20:24

Chyba "drżąca pokusa"
- odeszła już do lamusa..?
Jeśli jednak pokusa drży
- dużo u Ciebie gorącej krwi..!
Staszek
 
Posty: 195
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 17:34

Postprzez migaweczka So, 14.05.2005 20:46

Ja nie mówiłam o sobie,
lecz o Szekspira osobie...
Avatar użytkownika
migaweczka
 
Posty: 306
Dołączył(a): N, 08.05.2005 23:43
Lokalizacja: ze szlaku d

Postprzez Staszek So, 14.05.2005 20:54

Gorąca krew... to źle?
Taką krew każdy chce!
Lody w żyłach, to głaz
- kochać się można... raz!

PS. Nie myślałem o Shakespeare... osobie
- gdyby William wiedział..? On leży w grobie..!
Staszek
 
Posty: 195
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 17:34

Postprzez migaweczka So, 14.05.2005 21:10

Ech... "wierszotwórcy" nasi...
JA MY¦LAŁAM O TAMTYM SZEKSPIRZE I TAMTEJ KASI ;)

Czas na szczęście ma to do siebie,
że można wspomnieć, kiedy było jak... w niebie,
więc Szekspir Staszku,
- nawet leżąc w grobie -
wspominać może Kasię
w jej nadobnej osobie ;)
Avatar użytkownika
migaweczka
 
Posty: 306
Dołączył(a): N, 08.05.2005 23:43
Lokalizacja: ze szlaku d

Postprzez Staszek So, 14.05.2005 21:28

Wspomnienia spod płyty kamiennej
- to "tylko" ślady miłości płomiennej!

Czas leczy rany - mawiali przodkowie
- pradziad to kochał - mówią wnukowie..!
Staszek
 
Posty: 195
Dołączył(a): Wt, 19.04.2005 17:34

Następna strona

Powrót do Wasza twórczość



cron