byliśmy

[AJA 27]

znowu szukam siebie
w małych gestach
w uśmiechu
we łzach
w ramionach
ale ciebie nie ma...

znowu szukam ciebie
w parku na naszej ławce
w rozmowach
we wspomnieniach
w sercu
ale ciebie nie ma...

znowu szukam nas
ale nas już nie ma!

[Staszek]

A JA szukam ciebie...

I ja Ciebie szukam,
a Ty szukasz mnie;
Ja w okienko pukam,
- myszkuję całe dnie...

Bo świat, on taki mały
- Ty musisz być blisko;
A ja muszę być śmiały
- nawet gdy jest ślisko...

Że nas nie ma - powiadasz
- i szukanie nic tu nie da;
Ja myślę, że tylko tak "gadasz"
- znajdę Cię! Inaczej... bieda!

[KAMIL]

:) no łazić w obcasach jak ślisko faktycznie nie łatwo.

AJA podoba mi się.

[Staszek]

Tak Kamil - tam nie ma rymu - poprawiam... a swoją drogą stuk obcasów to raczej na "twardym" gruncie słychać...

[KAMIL]

ja nic o rymie nie mówiłem
można twardo stąpać po ziemi a i tak się poślizgnąć :) co się nawet zdarza częściej niż na niepewnym gruncie :)

[Staszek]

Podobno najlepszy poślizg to... kontrolowany! (O rymie nie mówiłeś, ale... zauważyłem przy "obcasach").
A do poślizgu... "wyłożył się na jej łzach"... jak to Ci się podoba i już nie pytam kto jest autorem, wszyscy wiedzą.

[KAMIL]

ee tam kontrolowany jest sztuczny
idę bo nie chcę psuć atmosfery w temacie Aja
nar
a