Moja wersja bajki o małej wstrętnej dziewczynce

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Moja wersja bajki o małej wstrętnej dziewczynce

Postprzez karoola_1989 Pt, 25.11.2005 10:55

I ta dziewczynka oddała wszystko, co miała ...czarny kaszmirowy sweter na zimne dni, ukochane książki, dwoje niebieskich oczu-już kilka razy odmalowywanych, bilety autobusowe we wszystkich trzech kierunkach, stare nuty-które jeszcze trzymała z nadzieją,że się przydadzą, wszystkie fotografie-które bardzo kochała-choć przecież nie mogło jej na nich być, krzywy uśmiech, dłonie o strasznie długich palcach, całą swoją miłość do człowieka, serce całkiem posiwiałe chociaż przecież młode, maciejkę i miętę i wszystkie burze, wszystkie sztormy, gwiazdy-do których płakała i ostatni okruszek nadziei...Ale otrzymała odpowiedź:



- Nie możesz dostać tyle samo w zamian. To nie jest normalne,żeby oddawać wszystko. To nie jest NORMALNE! Możesz w zamian dostać tylko jedną rzecz...



I ta dziewczynka nie mogła tego zrozumieć, ale była już przyzwyczajona, więc powiedziała:

-Chcę tylko czerwony kamyczek



niestety mogła dostać wszystko , oprócz kamyczka...



Ale dziewczynki, które oddają wszystko, zawsze chcą w zamian TYLKO czerwony kamyczek...



I kiedy dziewczynka wracała do domu, to pomyślała sobie- "Jak zwykle"

A kiedy uświadomiła sobie, który to już raz, pomyślała "Coś ze mną nie jest w porządku", ale to było z cudzej i bardzo starej bajki, wyświechtanej od powtarzania i poplamionej łzami

I dziewczynka wiedziała,że nie mozna się przyzwyczaić do tego bólu, tak, jak nie można znaleźć czerwonego kamyczka...
karoola_1989
 
Posty: 43
Dołączył(a): N, 15.05.2005 16:04
Lokalizacja: P

Postprzez Primavera Pt, 25.11.2005 21:20

Kamyczek...

Powiem naszej Wiewiórce:
Ja mam w domu kamyczek!
I nie leży on w mej komórce,
tylko ozdabia ciemny stoliczek!

Kamyk czerwony z wakacji,
wydobyłam go z dna rzeki..;
Talizman i trochę atrakcji,
które wyblakną jak.. wieki!

Zabrałam go po kryjomu,
bo rzeka przecina rezerwat;
Mam Kamyk w swym domu
na wiele następnych chyba lat!

Czerwony on od rudy żelaza,
jakby z rumieńcem na twarzy;
Z tym samym, co się powtarza,
jak ukraść nam się coś... zdarzy!
Primavera
 
Posty: 175
Dołączył(a): Pn, 23.05.2005 17:01
Lokalizacja: Torniny

/

Postprzez zla_kobieta1 Śr, 30.11.2005 11:32

Moral z tego taki:
Nigdy nie oddawaj wszystkiego za nierealna obietnice.

I bez oddawania - kamien jest do dostania!

Albo lepiej: Tylko bez oddawania - kamien jest do dostania!

No, jakos tak.
zla_kobieta1
 
Posty: 920
Dołączył(a): Pt, 07.10.2005 17:25
Lokalizacja: Ksi

Re: Moja wersja bajki o małej wstrętnej dziewczynce

Postprzez welfareheals Śr, 13.10.2021 19:53

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39

Re: Moja wersja bajki o małej wstrętnej dziewczynce

Postprzez welfareheals Pt, 02.09.2022 18:57

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39



Powrót do Wasza twórczość