nie pomimo, ale właśnie dlatego

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Postprzez Tomek Śr, 23.07.2008 23:26

u
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:08 przez Tomek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Śr, 23.07.2008 23:29

[b]
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:08 przez Tomek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Śr, 23.07.2008 23:31

m
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:09 przez Tomek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Cz, 24.07.2008 23:31

P
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:09 przez Tomek, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Cz, 24.07.2008 23:33

[b]
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:09 przez Tomek, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Cz, 24.07.2008 23:34

Kinia
Gdybyś tu znów przypadkiem zawędrowała – powiedz mi
Gdzie się podział mój ulubiony pub „Roling Stones” na Moniuszki???

No dobra – niech się wyda – byłem w Łodzi – niedawno – ale dosłownie przelotem -
A docelowo w Częstochowie ;)
(właśnie wtedy :P )

Haśka nie przepadała z miastem swojego urodzenia za to uwielbiała Kraków
A ja nadal i niezmiennie kocham Łódź!
:)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez kinia0406 Cz, 24.07.2008 23:36

Mianownik mi się podoba...
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez kinia0406 Cz, 24.07.2008 23:37

hiiiiiiiiii, telepatia jaka czy co?

już mię o to kiedyś pytałeś, a ja Ci odpowiedziałam, że lokalu nie znam, gdyż na Moniuszki znana jest mi tylko Fanaberia...
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez Tomek Cz, 24.07.2008 23:42

o matko..
no widocznie
bo ja się strasznie utożsamiałem z tym klubem (kiedyś)
który przepadł gdzieś
w sinej dali
(jak kochaś jakiś ;) )

panta rei

czasy się zmieniają
(i my razem z nimi)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek So, 26.07.2008 01:27

a to dopiero laseczka z niej była :)

Obrazek

Wenus

była piękna jak kamień
alabaster
z zielonymi żyłkami
tętniącymi uśpioną krwią

pół setki bogów
na obłoku
klaskało w ręce

gdy szła
chwiejąc się w biodrach

i nawet nie głowa
nie
i nie usta
nabrzmiały południa owoc
piersi — właśnie
piersi miała takie
że tylko stać
i wyć z zachwytu do chmur

były
jak bratnie księżyce
odkradzione niebu Saturna
owalne — uniesione w górę
a Hefajstos który w kuźni koniom kopyta kuł
skarżył się że go zdradza
dureń HP
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Pest-ka N, 27.07.2008 15:09

Dlaczego podobno?
Avatar użytkownika
Pest-ka
 
Posty: 17
Dołączył(a): N, 27.07.2008 14:57

Postprzez Tomek Pn, 28.07.2008 21:59

nie wiem dlaczego „podobno”


taka przecież zwykła śmiertelniczka
choroba ją pokonała, choć walczyła jak umiała
słowem, poezją, pisaniem...
nieodpartym instynktem życia, wykorzystując każdą chwilę...
nie oddała życia śmierci tak po prostu...

żyła intensywnie jakby chciała wydrzeć dla siebie jak najwięcej z tego co ważne, piękne i kolorowe

uczyła się jak wariatka,
ciągle coś czytała
zdawała egzaminy
nawet już prawie miała pracę doktorancką napisaną...
(tylko nie zdążyła obronić...)

Wykładała na Uniwersytecie , pracowała
choć nie powinna..
Z zewnątrz nie sprawiała wrażenia osoby chorej,
zupełnie...


A czując się źle nigdy nie słuchała, zawsze wiedziała swoje
była trochę apodyktyczna
miała swoje zdanie
lubiła ironizować i bywała złośliwa – ale nie po to by komuś dopiec
tylko żeby było śmiesznie i wesoło

Wadziła się z Bogiem, że dał jej „takie” serce...

podobno była człowiekiem

jak każdy z nas
jedynym w swoim rodzaju
wyjątkowym
wyjątkowo...

i bała się śmierci

jak podobno każdy z nas...



* * *

Halina Poświatowska to jest podobno człowiek
i podobno ma umrzeć jak wielu przed nią ludzi
Halina Poświatowska właśnie teraz się trudzi
nad własnym umieraniem

ona jeszcze nie wierzy ale już podejrzewa
i kiedy w sen zaglębia lewą rękę to w prawej
zaciska mocno gwiazdę - strzępek żywego nieba
i światłem poprzez ciemność krwawi

potem gaśnie za sobą wlokąc warkocz różowy
ciemniejący na wietrze nocy groźnej i chłodnej
Halina Poświatowska - te trochę garderoby
i te ręce - i usta co nie są już głodne
HP
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek N, 17.08.2008 00:01

sierpień..
Częstochowa i...
pielgrzymki :)

doniesiono mi
że

Halinka wciąż na tej ławce siedzi
ale teraz z pomarańczowym balonikiem ;)
i podobno bardzo śmiesznie to wygląda :lol:

zdjęć nie mam - wiec pozostawiam wyobraźni :)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek N, 14.09.2008 21:26

[b
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:10 przez Tomek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Tomek Cz, 25.09.2008 22:09

tak mi się jakoś od czapy (i nie wiem jeszcze jakiego ubrania ;)
przyplątało takie stwierdzenie:
Zemstę pozostawmy głupcom
(choć ona słodka i rozkosznieboska)

w ogóle jesiennie-rozliczeniowo jakoś tak jest mi ostatnio...

a dziś mi po głowie chodził Borys Godunow
(wczoraj raczej)
w sensie opery- której nie widziałem
:roll:
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez sonia Cz, 25.09.2008 22:22

:shock: :lol:
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Pest-ka Wt, 30.09.2008 08:49

Dlaczego dziwnie? I brzydko?
Czasami nawet i cos ladnego wyjdzie:D
Kolorowego jak jesienne liscie:D:D
Pzdr
Avatar użytkownika
Pest-ka
 
Posty: 17
Dołączył(a): N, 27.07.2008 14:57

Postprzez Tomek Śr, 01.10.2008 22:51

dziwnie i brzydko, bo to Jesień !
a z nią tak zawsze jest -
już ja znam tę Panią ... ;)

Czasem i coś ładnego wyjdzie - zgadzam się - wyjdzie np. znienacka
albo zza węgła, tudzież zza roga - jakaś rudofutrzasta liszka ;)
niespecjalnie się spiesząc, taka zdziwiona albo wręcz obojętna...

"liście, złote liście... (szeleszczące pięknie tak)"
gdzie one, gdzie? ...

"z liśćmi gada wiatr
cicho, cichuteńko"
One chcą powiedzieć, że już koniec lata...........
:roll:
(no, bo to koniec lata)

i znów to samo... :evil:



na szczęście już niedługo Zima :)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Postprzez Pest-ka Cz, 02.10.2008 18:19

Na szczescie- a w tym wypadku moje nieszczescie- nie zgodze sie z Twoim szczesciem.
Ne cierpie zimy- jednak tylko i wylacznie z powodu zimna:)
Avatar użytkownika
Pest-ka
 
Posty: 17
Dołączył(a): N, 27.07.2008 14:57

Postprzez Tomek So, 04.10.2008 10:15

a jak jest taka śliczna słoneczna i mały mrozik jest i śnieg tak miło skrzypi pod butami?
albo jak wieczorem sypie - patrzysz w górę, a pod latarniami widać wirujące płatki i światło z latarń daje taki pomarańczowy poblask?
Wracasz z zawiei do ciepłego domu, rozkapturzasz się, rozkulbaczasz i siadasz z gorącą kawą/herbatą/rumem i kot sadowi się na tobie (oczywiście niepytając się o zgodę) i mruczy/pies przybiega i kładzie ci łeb na kolanach, a za oknem hula wiatr i w kominie słychać jakieś tajemnicze stukania...
:)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość