słowa, słowa, słowa...

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Postprzez sonja Pn, 23.10.2006 08:43

..........nie musisz tłumaczyc jak krowie na miedzy...zrozumiałam, ale swoje 3 grosze musiałam wtracic;P

Przyszła mi chetka poczytac te Twoje wierszyki pokasowane....co Ty na to??? Bardzo załuje, bo ich nie pamiętam...Dasz siem skusic???
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez zla_kobieta1 Cz, 26.10.2006 10:35

Cozes taka niepociumana?
Najpierw piszesz: "ale nastepnym razem załacz legende do skrotów..."
a teraz: "nie musisz tłumaczyc jak krowie na..."

;P

Wierszoklectwo zzipowalam i zapisalam na jakims nosniku.
Jak sie odobrazi /ono/ to moze da sie znalezc. Na razie jakby diabel ogonem...

Wszystkiego dobrego.
zla_kobieta1
 
Posty: 920
Dołączył(a): Pt, 07.10.2005 17:25
Lokalizacja: Ksi

Postprzez sonja Cz, 26.10.2006 11:14

..niepociumana:P.....no kobieta zmienną jest, niekoniecznie tylko ta zła...hii

ps. z diabłem mi sie skojarzyło....:)


Historia o czarownicach

¦wieciły trzy księżyce,
Leciały trzy czarownice.
Leciały z daleka po niebieskich drogach,
czasem ginęły w chmurze -
- a na Łysej Górze
diabeł, diabeł na nie czekał
o złotych rogach.

Jedna miała rudy włos,
na czarnej miotle leciała w skos.
Hej! Hej! Hej! Hej!
Druga, jak ćma siwa,
trzymała się ożoga
półżywa -
Hej! Hej! Hej! Hej!
A trzecia nieboga,
podobna do białej jaskółki,
miała złociste włosy, na nich wieniec z witułki
rwanej o północku na łące
w miesięcznej poświacie.
Miała usta czerwone, ciało kocim sadłem
świecące
i oczy płonące cierpieniem upadłem.
Jechała na łopacie.
Hej! Hej! Hej! Hej!

Na Łysej Górze, pod cieniem trzech krzyży,
diabeł zasiadł posępny przy ognisku czerwonem,
owinął się ogonem,
rękami objął kopyta
i czarownic się pyta:
tej, której włos ryży,
tej, co siwa trzęsąca,
i tej, która srebrniejsza niźli talerz miesiąca: -
Za co go kochają -?
I rzecze ta ryża ruda:
"Kocham cię szatanie,
miłują cię me usta za twe całowanie,
za szaleństw cuda.
Tyś mąż!
Kto cię zaznał, ten twój!
Ramieniem mnie zwiąż
i zawsze przy mnie stój!
Wszystko jest kłamstwem w świecie, prócz twego uścisku,
on jest trójkątem w gwieździe Salomona,
ku niemu lecę jak błyskawica
w drzew nocnym szumie, w nietoperzy pisku,
ja, czarownica szalona!"
- I rzecze ta stara siwa,
brzydka jak płaz:
"Ciało moje - pusta płachta,
skarby z niej wykradł mi czas.
Tak to bywa.
Kochali mnie księża, szlachta,
królowie, pany, sam Bóg!
Dziś jam zdeptana siłą młodych nóg,
jako szczypawka lub skorek,
i jeno dla ciebie jeszcze skarb zawiera
mój pusty worek.
Nocą, gdy księżyc prószy,
przychodzisz ku mnie -
stajesz u wezgłowia
i chciwymi rękami w ciała mego trumnie
szukasz pięknej jak kwiat złotogłowia
mej duszy.
Ty jeden, jeden jeszcze chcesz czegoś ode mnie.
Więc wlokę się za tobą w niepowrotne ciemnie
i kocham cię, kocham, szatanie,
za łaskę twoja: - cudne pożądanie!"

-Szatan milczy, gładzi brodę,
na trzeciej czarownicy spogląda urodę
i wzywa ją do siebie, sadza na kolanach,
- jałowiec trzaska w polanach.
I płyną ciche słowa, smutne jak śpiew łabędzi:
"Tęsknota mnie tu pędzi,
tęsknota wichrowa
i żałość bez miary. -
-Ty mi dochowaj wiary
i nie krzywdź mnie bez winy.
Za miłość zapłać miłością,
za pożądanie pragnieniem -
choć jesteś jeno ciemnością
i Bożym cieniem. -
Zabierz mnie do domu
nie daj mnie nikomu,
ani ludziom ani bogom,
przyjaciołom, ani wrogom,
gdyż nigdy nie słyszano,
nigdy nie mówiono,
by diabeł, diabeł rzucił duszę potępioną!"

Na Łysej Górze czernią się trzy krzyże,
tańczą wkoło widma białe i cienie chyże.
Hej! Hej! Hej! Hej!


(M.P-J)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez zla_kobieta1 Cz, 26.10.2006 11:39

Pisane to bylo w czasach gdy "cudne calowanie", "szalenstw cuda", "cudne pozadanie"
mogly byc postrzegane tylko i wylacznie jak sila nieczysta. Strach sie bac.
Lza sie w oku kreci.
"Dziś jam zdeptana siłą młodych nóg" - aby nie byc zdeptana, watro wiesc swoje, dorosle, wyjatkowe zycie...


Dwie czarownice znam. A trzecia to chyba sama MPJ.

Trzymaj sie.
zla_kobieta1
 
Posty: 920
Dołączył(a): Pt, 07.10.2005 17:25
Lokalizacja: Ksi

Postprzez sonja Cz, 26.10.2006 18:23

....dwie znasz??? to ciekawe..opowiedz cos;P ........a MP-J to chyba czarodziejka bardziej :D

ps. bez emblematu zes jakas obca taka!!!:*
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez zla_kobieta1 Cz, 26.10.2006 21:19

He he
niewinnosci Ty nasza. O Tobie i Agnis pisalam.
Jakby co, to same o sobie tak mowilyscie - swego czasu.

MPJ - no, w tym wierszu rzeczywiscie czarodziejka powialo.

Do nastepnego

:)
zla_kobieta1
 
Posty: 920
Dołączył(a): Pt, 07.10.2005 17:25
Lokalizacja: Ksi

Postprzez sonja Pt, 27.10.2006 15:05

.....no czarodziejka:D:D...nie wiem co czytasz tu na forum.Wczoraj wkleiłam w "temacie
rozluźniajacym" TAKA Pawlikowska....sliczne, i skad ona wiedziała???.......szlak;)

Kto chce, bym go kochała

Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka
kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka.

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

MP-J


Stara ciotka ze mnie, ale tak PIEKNEJ JESIENI nie pamietam..............Pozdrawiam złotojesiennie:)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez zla_kobieta1 So, 28.10.2006 07:55

Co czytam?
Czasami wchodze na raka, by go miloscia przepedzic.

Pozdrawiam :)
zla_kobieta1
 
Posty: 920
Dołączył(a): Pt, 07.10.2005 17:25
Lokalizacja: Ksi

Postprzez sonja So, 28.10.2006 12:43

........oj tyle tej miłosci trzeba....coraz wiecej:(
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez sonia Wt, 14.11.2006 14:47

.....................:)

Szkoda, że cię tu nie ma,
szkoda, kochanie.
Siedziałabyś na sofie,
ja - na dywanie,
chustka byłaby twoja,
moja - kapiąca łza,
albo może na odwrót:
płacz ty - pociecha - ja. (............)

(Brodski Josif )
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez madziunia So, 18.11.2006 19:00

Anna ¦wirszczyńska
WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE

Chwytam się różnych rzeczy,
śniegu, drzew, niepotrzebnych telefonów,
czułości dziecka, wyjazdów,
wierszy Różewicza,
snu, jabłek, porannej gimnastyki,
rozmów o błogich własnościach witamin,
wystaw awangardowej sztuki,
spacerów na kopiec Kościuszki, polityki,
muzyki Pandereckiego,
żywiołowych katastrof w obcych krajach,
rozkoszy moralności i rozkoszy niemoralności,
plotek, zimnego tuszu, zagranicznych żurnali,
nauki włoskiego języka,
sympatii dla psów, kalendarza.

Chwytam się wszystkiego,
żeby się nie zapaść
w przepaść.




wszystkie chwyty dozwolone...
;)
madziunia
 
Posty: 2259
Dołączył(a): Wt, 22.11.2005 21:14

/

Postprzez pra_da So, 09.12.2006 08:23

***
Nocne niebo zapełniły konstelacje
mruga księżyc rzęsą słońca pożyczoną
/.../
Ostatnio edytowano Pn, 11.12.2006 07:48 przez pra_da, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
pra_da
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:18

Postprzez ness So, 09.12.2006 16:27

dziękuję za skuteczne przepędzanie miłością!!!

i za Brodskiego, którego, zarozumialca, kocham miłością pierwszą i pełną wzuszeń, jak mawia mój tato.


I za "mruga księżyc rzęsą słońca pożyczoną".

Będę zaglądać, bo tu ostatnio się ożywiło .
Buziaki.
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

/

Postprzez pra_da So, 09.12.2006 19:47

He he
tak myslalam, ze powinnam na jednym, no! ewentualnie dwoch wersach poprzestac:)))

Buziaki, buziaki.
Avatar użytkownika
pra_da
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:18

Postprzez sonja So, 09.12.2006 21:02

...tez chce buzi:)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez pra_da So, 09.12.2006 21:38

:* :*:*:*:*:*:*:*:*:*...
Avatar użytkownika
pra_da
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:18

Postprzez sonja So, 09.12.2006 21:43

.........ale słodkie:).........słodsze niz moj mus malinowy. Zła babo...jak na Rynku pieknie....ech......... swiatecznie a ciepło jak w maju....łazilam rozmarzona ..hii


ps. chyba mnie kochasz jeszcze...;P...mowiłas ze zawsze....hii
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

/

Postprzez pra_da So, 09.12.2006 21:52

Uwielbiam wloczyc sie po Twoim rynku; kwiatki, ptaszki, kafejki, Barbakan i... Wawel.
Tak typicznie.
Tylko ostatnio smog kielbasiany mnie przerazil:)

p.s.
Kocham, kocham:)

Poszlam.
Avatar użytkownika
pra_da
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:18

Postprzez sonja So, 09.12.2006 21:55

..............kurka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bylassssssssssssssss no!!! cuchnie grylem....TY!!! Ty!!!!!!!!!!....zła!!!.......byłas i mi nie gadalas!!!!:(:(:( ...FOCH!!!!
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez sonja So, 09.12.2006 22:01

O krakowskich gołębiach i Wieszczu
Parlicki Mariusz




Lipiec, Rynek Główny w Krakowie,

Jest południe, w powietrzu drży hejnał,

Pan Mickiewicz ma znowu na głowie

Natrętnego szarego gołębia.

Chce go zrzucić lecz ręce z kamienia

Niewzruszone trwają jak trwały,

Chce coś krzyczeć, lecz głosu nie ma,

Tylko w książkach słowa zostały.

Toteż stoi wieszcz nieruchomo,

A tymczasem mówi synek: - ach tato

Czemu pan ten stoi z ptakiem na głowie?.....

- ...?Nie wiem synku, może myśl miał skrzydlatą.



Z cyklu "Magiczny Kraków"
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość



cron