.

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez MarysiaB Cz, 12.04.2007 13:26

Konstandinos Kawafis w odpowiedzi Konstandinosowi Kawafisowi:

¦wiece

Dni przyszłości przed nami –
jak ustawione w rzędzie świece zapalone,
złote, ciepłe, pełne życia.

Za nami – dni, co przeminęły:
smutny szereg świec wygasłych;
te najbliższe jeszcze trochę dymią,
zimne świece, zniszczone, pogięte.

Nie chcę na nie patrzeć – ich widok mnie zasmuca;
i boli mnie, gdy wspomnę, jak niegdyś płonęły.
Przed siebie patrzę – na zapalone świece.

Nie chcę się odwrócić, abym nie zadrżał widząc,
jak szybko się wydłuża ciemny szereg –
i więcej, coraz więcej świec wygasłych.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez MarysiaB Pt, 13.04.2007 03:31

nie tak nie tak

Moja dusza mi nie wierzy
moje serce ma co do mnie watpliwosci
moj rozum mnie nie slucha
moje zdrowie ucieka
moja mlodosc umarla
moje fotografie rodzinne nie zyja
moj kraj jest juz inny
nawet pieklo zmylilo bo zimne

nakrylem sie caly zeby mnie nie bylo widac
ale lza wybiegla
i rozebrala sie do naga

/Jan Twardowski/

Gross, dziekuje za wszystkie zamieszczone tu wiersze.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez gross Pt, 13.04.2007 06:30

A ja dziękuję, że mam z Kim dzielić się tym, co czuję.
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez gross Pt, 13.04.2007 06:33

Piątek 13 kwietnia 2007 r., czyli na przekór


Przytul się do mnie

Jesteśmy tacy delikatni
Aż strach
Oczy z niebem i łąką
Chroni powieka z bibułki
Nóż wchodzi w brzuch
Łatwiej niż w chleb
A krew
Przy nieostrożnym ruchu kierownicy
Wyfruwa jak spłoszony ptak
Nasza płeć
Meduza wyrzucona na brzeg
Tylko przez chwilę wilgotna
Wszystko w nas
Jest bardziej kwestią czasu
Niż w przypadku cegieł
A nawet kruchego szkła
Kamień posiada nad nami
Druzgocącą przewagę
Więc przytul się do mnie
Tylko czułość idzie do nieba

(Tomasz Jastrun)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez sonia Pt, 13.04.2007 19:18

........."Oczy z niebem i łąką
Chroni powieka z bibułki..........."
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez gross Pt, 13.04.2007 23:26

Sobota 14 kwietnia 2007 r., czyli skutki



Po dwóch godzinach najtęższej pieszczoty...


Po dwóch godzinach najtęższej pieszczoty
Leżymy, oczy zatapiając w ciemność.
Sen łamie ręce i zawala mosty -
Miękkim sztyletem kroi nas na dwoje.

Więc ty odchodzisz w swój sen. Ja do siebie -
Ty małą matkę przytulasz do piersi -
A ja wciąż idę o wodzie i chlebie
W trudne krainy niemilknących wierszy.
Ledwo że oko skryjesz pod powieką,
Już jesteś obca - rzucona daleko...


(Stanisław Grochowiak)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez Erica So, 14.04.2007 11:31

Umiem być ciszą


Kończę się w twoich oczach

Umiem być ciszą

Kończę się w twoim śnie

Ostatnie echo jest ciszą

to miejsce

gdzie kończy się twoje spojrzenie

Sen mnie oślepia, rozjarzona

iskra serca

Kończę się w twoim sercu



Przez sen, przez ciebie

donoszę siebie

do twojej śmierci
/Wojaczek Rafał/
Avatar użytkownika
Erica
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr, 18.05.2005 19:04

Postprzez gross So, 14.04.2007 23:10

Niedziela 15 kwietnia 2007 r., czyli uporczywie nie tak...



*** (Skąd to zmęczenie...)


Skąd to zmęczenie w nas każdego rana
Jakby każda noc była nie przespana
Skąd twarze takie szare, skąd oczy takie stare
Czemu gonimy tacy zadyszani,
Jakby się nam ta ziemia chwiała pod stopami
I skąd to, że nie wiemy, dokąd tak biegniemy.
Stąd ten krzyk - szybciej, szybciej. Inaczej padniemy...


(Ernest Bryll)
Ostatnio edytowano N, 15.04.2007 11:25 przez gross, łącznie edytowano 1 raz
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez ewa_m So, 14.04.2007 23:50

gross napisał(a):(Tomasz Jastrun)[/color]


witaj Gross, b. cenię wybierane przez Ciebie wiersze. W przypadku "zmęczenia" - też dobrego, wydaje mi się, że autorem jest Ernest Bryll.

pozdr.
em
ewa_m
 
Posty: 163
Dołączył(a): Pt, 09.03.2007 17:02

Postprzez gross N, 15.04.2007 11:24

Tak, oczywiście! Wybaczcie. Mam obecnie mętlik w głowie, w sercu - i w notatkach. Przepraszam obydwu Panów Poetów, bo to blamaż z mojej strony okropny! :?
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez gross N, 15.04.2007 11:31

Ponownie niedziela 15 kwietnia 2007 r., czyli wciąż niepogoda



Chodzę, skręcam...


CHODZę, SKRęCAM
W TYM GARWOLINIE
co robić, co robić? z nadmiaru?
fryzjer
- jak pana ostrzyc?
- do gołej skóry.



My rozgwiazdy


To nie tylko
zgubione włosy.

Opuszczone miejsce
często boli.

Mnożymy się
ucięci
tęsknotami.
- -
Jesteśmy rozgwiazdami.
- -
Nie odgrodzeni od niczego.
Rozgubieni.


(Miron Białoszewski)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez gross Pn, 16.04.2007 00:04

Poniedziałek 16 kwietnia 2007 r., czyli przypuszczenie



Trzy prawdy


Są prawdy, których nawet nie znają prorocy.
Ja, strudzony tęsknotą, odkrywam je w nocy.

Pierwsza prawda jest barwą, tą barwą różową,
Co jak skrzydło anioła krąży nad mą głową;

Druga prawda jest wonią. Ach, to woń jedyna,
Której się nie pamięta i nie zapomina;

Trzecia prawda to dotyk, co usta zamyka -
Z niepokoju umiera, kto ciała dotyka.

Te prawdy, których niebo poecie zazdrości,
Stanowią właśnie kłamstwo o twojej miłości.


(Jan Brzechwa)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez ness Pn, 16.04.2007 07:28

NARZUCAJĄCA SIę ANALOGIA
kto nigdy nie spał z trzema książkami przy głowie
np. Słownikiem terminów literackich Archetypami i symbolami Junga i Antologią nowej poezji brytyjskiej

nie wie co znaczy spać z trzema naraz kobietami
gdy każda jest inaczej lubieżna kusicielska niezdobyta



(Jacek Podsiadło)
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez gross Pn, 16.04.2007 12:41

Ponownie poniedziałek 16 kwietnia 2007 r., czyli gdybania



Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz...

Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym sadzie, w innym lesie -
Może by inaczej zaszumiał nam las
Wydłużony mgłami na bezkresie....

Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd
Jęłyby się dłonie dreszczem czynne -
Może by upadły z niedomyślnych ust
Jakieś inne słowa - jakieś inne...

Może by i słońce zniewoliło nas
Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie,
Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym lesie, w innym sadzie...


(Bolesław Leśmian)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez Marysia Pn, 16.04.2007 12:54

Gdybania CD....

Gdybym był młodszy, dziewczyno,
Gdybym był młodszy!
Piłbym, ach, wtenczas nie wino,
Lecz spojrzeń twoich najsłodszy
Nektar, dziewczyno!

Ty byś mnie kochała,
Jasny aniele...
Na tę myśl pierś mi zadrżała,
Bo widzę szczęścia za wiele,
Gdybyś kochała!

Gwiazd bym nie szukał na niebie
Ani miesiąca,
Ale bym patrzał na ciebie,
Boś więcej promieniejąca
Od gwiazd na niebie!

Wzgardziłbym słońca jasnością
I wiosny tchnieniem,
A żyłbym twoją miłością,
Boś ty jest moim natchnieniem
I słońc jasnością.

Ale już jestem ze stary,
Bym mógł, dzieweczko,
Zażądać serca ofiary,
Więc bawię tylko piosneczką,
Bom już za stary!

Uciekam od ciebie z dala,
Motylu złoty!
Bo duma mi nie pozwala
Cierpieć, więc pełen tęsknoty
Uciekam z dala.

¦mieję się i piję wino
Mieszane z łzami,
I patrzę, piękna dziewczyno,
W swą przeszłość pokrytą mgłami,
I pije wino...


Adam Asnyk
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez gross Wt, 17.04.2007 00:18

Wtorek 17 kwietnia 2007 r., czyli rozpad



Jabłko


podnoszę owoc i jest w pleśni; czystą strunę
milczenia, śmierci niechcący trącam.
Zmięte wokół stóp prześcieradło trawy, ciężkie od rosy
bo otwiera się noc i w małym pokoju na piętrze,
po powrocie
samotność: kołujące, wrzaskliwe ptaki wypłoszone
ze swojego codziennego miejsca;
rozpadasz się, mijasz (miłości) i z tobą to
co bez znaczenia, co czułość wciąż jeszcze budzi,
(mała blizna na kciuku, okulary w rogowej oprawce),
bez śladu, doskonale.

(Marzanna Bogumiła Kielar)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez gross Wt, 17.04.2007 05:34

Ponownie wtorek 17 kwietnia 2007 r., czyli...



Samba na rozstanie


Nie, nie możesz teraz odejść
Bierzesz mi ostatnią wodę
Żar pustyni pali mnie
Bezlitosna, płowa pustka
Mam spękane suche usta
Pocałunek mój to śmierć

Nie, nie możesz teraz odejść
Kiedy cała jestem głodem
Twoich oczu, dłoni twych
Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze
Nim odbierzesz mi powietrze
Zanim wejdę w wielkie nic

Nie, nie możesz teraz odejść
Jestem rozpalonym lodem
Zrobię wszystko, tylko bądź
Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment
Płonę, płonę, płonę, płonę...
Zimnym ogniem czarnych słońc

Nie, nie możesz teraz odejść
Popatrz, listki takie młode
Nim jesieni rdza i śmierć
Bądź - proszę cię, na rozstań moście
Nie zabijaj tej miłości
Daj spokojnie umrzeć jej


(Jonasz Kofta)
gross
 
Posty: 109
Dołączył(a): Pn, 19.03.2007 16:10

Postprzez Asia Wt, 17.04.2007 10:11

pięknie śpiewa to Hanna Banaszak
Avatar użytkownika
Asia
 
Posty: 1465
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 14:12

Postprzez agnusek Wt, 17.04.2007 10:47

i AMJ :)
Avatar użytkownika
agnusek
 
Posty: 2551
Dołączył(a): N, 27.02.2005 20:38
Lokalizacja: cudne manowce

Postprzez Małgosia Sz Wt, 17.04.2007 10:52

już w ogóle nie mówiąc o Grażynie Auguścik :D
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum