Wituś.

Czasami nie masz zielonego pojecia jak coś zrobić, jak coś działa. Tutaj znający się radzą co i jak.

Wituś.

Postprzez regrette Pn, 05.01.2009 21:32

Witam Was serdecznie!

dziś w wywiadzie w TVP2 Pani Krystyna mówiła o tym, jak stworzyła ten wątek. Co prawda miał on służyć bardziej przyziemnym sprawom, ale uznałem że tutaj i wśród takich Ludzi to jest właściwe miejsce.
Nie proszę o pomoc dla siebie, ale dla Niego.

Wituś pod koniec listopada wpadł pod tramwaj, groziła mu amputacja obu stóp. Jego mama, Pani Krystyna, (wdowa) wychowuje samotnie dziewięcioro (sic!) dzieci. Przed chwilą w TVP Info wyemitowano reportaż o Witku. Śledzę tę historię od samego początku. Za każdym razem, gdy słyszę o tym, czytam, to płaczę. To banalne, ale jest taki "tani" tekst - kiedy kupujesz nowe buty, pomyśl, że ktoś nie ma nawet stopy.

przeczytajcie proszę teksty poniżej.

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,79448,6049631,Witek_ma_szanse_chodzic__ale_potrzebuje_pomocy.html

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,79448,6067950,Osmioletni_Witek_niestety_stracil_stope.html

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,6096261,Witek_bedzie_mial_jednak_wigilie_w_szpitalu.html

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,79448,6085655,Witek_po_amputacji_stopy_jezdzi_juz_na_wozku.html

Pozdrawiam Was gorąco, mimo mrozu za oknem!
Piotrek.
regrette
Avatar użytkownika
regrette
 
Posty: 619
Dołączył(a): Wt, 04.12.2007 01:17
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wituś.

Postprzez amc Wt, 06.01.2009 03:40

i nachodzi mnie taka myśl w takich chwilach...

a na cholere płacimy ZUS
jak ten okropny NFZ nawet dziecku nie chce zapłacić za leczenie
no do cholery protezy nie są aż tak drogie
zamknęli transplantologie serca (oddział dr G)
to mają nadyżkę $
bo takie serce to troszke kosztuje....
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wituś.

Postprzez Nostalgija So, 10.01.2009 00:40

Nie rozumiem tego systemu...
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Wituś.

Postprzez goferek31 So, 10.01.2009 03:37

ja też
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wituś.

Postprzez Krystyna Prezes N, 11.01.2009 08:15

A może by tak zebrać parę złotych dla Witusia?....Chętnie w Niego zainwestuję jakąś średnia kwotę,tylko nie wiem komu, i jak te pieniądze przekazać.ZUS, kochani to wystrzeliłabym w kosmos -tak bezpowrotnie.
Nawet nie byłoby mi żal tych marmurów na posadzkach.(Gdzie w zimie i po deszczu można się poślizgnąć i złamać którąś z kończyn- a odszkodowanie niekoniecznie otrzymać).Zdrowia!!!
Krystyna Prezes
 
Posty: 69
Dołączył(a): Wt, 24.07.2007 17:53
Lokalizacja: R

Re: Wituś.

Postprzez sonja N, 11.01.2009 12:21

w linku jest , w tym od regrette
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,79448 ... wozku.html

** Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia we Wrocławiu; Bank PeKaO S.A. I Oddział Wrocław; nr 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839; z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia "Wituś".
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: Wituś.

Postprzez Krystyna Prezes N, 11.01.2009 15:49

Dziękuję.Proszę na mnie liczyć! Pozdrawiam.
Krystyna Prezes
 
Posty: 69
Dołączył(a): Wt, 24.07.2007 17:53
Lokalizacja: R

Re: Wituś.

Postprzez kibic Pn, 12.01.2009 14:10

Nostalgija napisał(a):Nie rozumiem tego systemu...
Nostagijo! A pokaz mi kogos kto ten system rozumie to sprawie ze dostaniesz Nobla
Avatar użytkownika
kibic
 
Posty: 14495
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 16:28

Re: Wituś.

Postprzez Nostalgija Wt, 13.01.2009 22:50

problem w tym że nawet jego twórcy nie są świadomi swojego "dzieła". Jeszcze większy w tym że wywala się pieniądze do wora z napisem "bzdury" i "absurdy" zamiast do tego z napisem "ważne". Jak widać priorytety zmieniają się wraz ze stołkiem.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic






Powrót do Pomóż mi



cron