deprecha czy przygnębienie

Czasami nie masz zielonego pojecia jak coś zrobić, jak coś działa. Tutaj znający się radzą co i jak.

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 17:30

Obrazek
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 17:31

Krzys ...chodż na piwo :D :D :D

:lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:

ps....moze sie w miedzyczasie zglosza te rzesze oplutych /jadem/ , pozyjemy oblookamy :wink:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 17:33

tę akurat z gg
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 17:47

noo....tak czulam ze to moze o to chodzilo...tylko falstart wyskoczyl :wink:

ech ...Krzyśśśśśś :lol:

:wink:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez KAMIL Śr, 11.02.2009 19:35

ja tez chce isc na piwo. tym czasem pojde kupic sangrie i proszek do prania
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 20:17

super , pogadamy o zamieszkach :wink:

sangria i proszek ....to jakis specjalny zestaw na okazje ? :)
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 20:18

mogę z Wami na to piwo?
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ignu Śr, 11.02.2009 20:27

Kamil, a ja apropos Sangrii...
zwykle piję ja latem z duza iloscia lodu i owocami z glinianego naczynia...
A zimą to jak?
ignu
 
Posty: 1372
Dołączył(a): Cz, 07.02.2008 15:59

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 20:27

a proszek masz Kinia ?
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 20:28

pójdę sprawdzić
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 20:34

no i ...?
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 20:36

jest!
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Śr, 11.02.2009 20:47

łokiej , walim na piwo

Krzys stawia !

:idea:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kinia0406 Śr, 11.02.2009 20:51

:D
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez KAMIL Śr, 11.02.2009 21:38

ignu napisał(a):Kamil, a ja apropos Sangrii...
zwykle piję ja latem z duza iloscia lodu i owocami z glinianego naczynia...
A zimą to jak?


Sangrie na cieplo pzygotowuja Wlosi. Hiszpnie caly bity rok pija Sangrie z owocami i na zimno.
p.s. jak w knajpie nawala Ci lodu tak, ze lyzka ledwo co sie rusza to lepiej od razu zrezgnuj. w takiej proporcje woda wino to jakies 2/3
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ignu Śr, 11.02.2009 21:43

na cieplo tez musi byc niezła :) cos jak nasz grzaniec?
skad te wiadomosci? smakosz Sangrii czy co
ignu
 
Posty: 1372
Dołączył(a): Cz, 07.02.2008 15:59

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez KAMIL Śr, 11.02.2009 21:45

tak.co wieczor kupuje taka w kartonie za euracza :)
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez kasja Śr, 11.02.2009 22:58

niektorzy to maja...fajnie
Avatar użytkownika
kasja
 
Posty: 723
Dołączył(a): Cz, 31.01.2008 15:26
Lokalizacja: w drodze

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez pigula Cz, 12.02.2009 19:05

Hejka nie było mnie bo jestem zapracowana.Z jednej strony zawodowo spełniona z drugiej mam lęk przed bliskością...ponałam kogoś i boję się zranienia.....musze wyluzować tylko jak to zrobić?
pigula
 
Posty: 18
Dołączył(a): Śr, 21.01.2009 15:11
Lokalizacja: gdzieś niedaleko Gdańska

Re: deprecha czy przygnębienie

Postprzez ZENOBIA Cz, 12.02.2009 20:32

pigula napisał(a):.Z jednej strony zawodowo spełniona z drugiej mam lęk przed bliskością..?

jakis zwiazek miedzy stronami podasz ?
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pomóż mi