HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 30.01.2016 22:06

Oglądałam cały mecz. Bardzo się cieszę z wygranej Kerber, w pełni zasłużyła na to zwycięstwo.

Kiedy Serena zacznie coraz częściej przegrywać finały, to będzie początek końca jej kariery. Możliwe, że dzisiaj zaczęła już snuć plany na resztę życia. Tatuś nauczył ją wszystkiego poza jednym - przegrywaniem.

Kerber wspaniała, odważna i z ogromną wiarą w możliwość pokonania Williams. Świetnie radziła sobie psychicznie w słabszych momentach, kiedy myślałam, że za chwilę się popłacze, jak to ona czasem potrafi. Ale nic z tego. Starczyło pałera na cały trzysetowy mecz z Sereną, wielki szacun! Niektóre uderzenia szalenie efektowne, takie trochę w stylu Murray'a, kiedy z całej siły z prędkością światła odbija piłkę prawie spod samej widowni po crossie i trafia idealnie.

Podobno z Sereną można wygrać tylko jak ma gorszy dzień. Serena dzisiaj nie miała gorszego dnia. Nie w finale Wielkiego Szlema. Myliła się, to fakt, ale to była Serena, jaką znamy. Po prostu Kerber wspięła się na wyżyny swoich możliwości. Z taką Sereną Agnieszka Radwańska ma nikłe szanse, bo chociaż posiada wszystko, to jednego wciąż jej brak - pałera (choć trzeba przyznać, że poczyniła postępy). Tak wytłumaczyła się z przegranej w półfinale: "Serena to inny poziom, męski styl tenisa". Kerber natomiast reprezentuje podobny styl. Miałam dzisiaj wrażenie, że Kerber pobiła Serenę jej własną bronią. Uczyła się tego długo, dała z siebie wszystko.

Kangusiu, czekam z niecierpliwością na Twoją relację i zdjęcia. Szukałam Cię na widowni :lol:
Kerber podobno zawarła wiele różnych zakładów przed finałem. Teraz będzie je realizować. Jednym z nich jest skok do Yarry. Jakbyś przy okazji przechodziła, to uwiecznij proszę tę wiekopomną chwilę.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Śr, 03.02.2016 01:10

Czolem przy kawie. I po AO. Jak zyc? Trzeba jakos sie pozbierac i zajac sprawami i zadaniami. Ciezko idzie. Na szczescie Grejsia z niecierpliwoscia czeka na relacje, tak ze postawiona pod sciana musze, po prostu musze zajac sie przyjemnosciami i przezyc t o jeszcze raz.
Grejsiu, szukalas mnie na widowni? Kurcze, moglam Ci podac namiary: wejscie 16., sektor 40., rzad HH, miejsce 540. Na stronie AO jest mapka Rod Laver Arena, na pewno bys mnie zlokalizowala. A ja machalam i machalam do Ciebie tuz przed meczem, bo potem, sama rozumiesz, nie mialam juz do tego glowy.
No i czy ja nie mam jednak szczescia z tym tenisem? Odpowiadam: mam. Pierwszy raz poszlam na final i trafilam na takie widowisko! A moglam na godzinne pykanko, bo przeciez zdarzaja sie takie pojedynki na koniec. Dla A. Kerber wieczna chwala - wygrac z S. Williams w finale wielkoszlemowego turnieju to jest naprawde cos. Bo ona jak juz dojdzie do tej ostatniej rundy, to przewaznie zwycieza. :) Tak w kazdym razie bylo do tej pory na AO: 6 finalow i 6 zwyciestw. I nie inaczej obstawiany byl final 2016. W codziennej gazetce AO, ktora wlasnie mam przed soba, Tom Tebbutt (kanadyjski dziennikarz, ktory zjada zeby na tenisie, po kilkadziesiat razy byl na kazdym z czterech turniejow wielkoszlemowych) typowal z cala moca, ze Serena wygra w dwoch setach, zastanawiajac sie przy tym, czy A. Kerber uda sie urwac wiecej niz 5 gemow, czyli wiecej niz M. Szarapowej. Na co odpowiedzial znow z cala moca: yes. Ha!, ze tak podsumuje to wrozenie z fusow. A. Kerber po polfinale z Brytyjka stwierdzila, ze kazdy mecz zaczyna sie od zera. I slusznie, to jest to pozytywne nastawienie i wola walki, za ktore pozniej chwalila ja Serena (na marginesie: w Herald Sun Serena zostala okrzyknieta laskawa i uprzejma przegrana, no ze taka mila byla dla A. Kerber; etam, dla mnie zachowywala sie jak monarchini okazujaca swoja wielkodusznosc, bo tak naprawde to nic innego juz jej nie zostalo, no nie, mogla jeszcze pochlipac w ramie A. Kerber tak jak kiedys R. Federer w ramie R. Nadala, ze nie wyrownala rekordu S. Graf i ze w tym roku na pewno juz nie zdobedzie Wielkiego Szlema; jak widac, ciagle zlosc przeze mnie przemawia). Taka np. W. Azarenka tez szla przez turniej jak burza, wyniki: 6:0, 6:0; 6:1, 6:1… I co z tego? Zakonczyla swoj rajd na A. Kerber. Tak ze nie ma co sie nakrecac albo przerazac, kazdy mecz zaczyna sie od zera. I szacun dla A. Kerber, ze w swojej przemowie mistrzyni przypomniala, ze w pierwszej rundzie byla juz jedna noga w samolocie do Niemiec, bo miala match point w drugim secie, a walczyla wtedy ponad trzy godziny z Japonka M. Doi z 64. miejsca w rankingu. Od razu przypomniala mi sie M. Szarapowa na AO 2015 - tez miala dwa match points, ale w drugiej rundzie, grajac z A. Panowa ze 150. miejsca, tez doszla do finalu, gdzie tez spotkala sie z Serena W. i gdzie dla odmiany pagibla; tu relacja: viewtopic.php?f=5&t=74340&start=14540
czyli przezyjmy to jeszcze raz :) . Cdn., bo jednak musze zajac sie sprawami.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 03.02.2016 23:09

No, właśnie, jak żyć?

Kangusiu, to po wyjściu z finałowego meczu nie wręczano każdemu broszurki-poradnika pt. „Życie po AO”? A byłoby o czym pisać. Póki co zawsze możesz przyjść do HP i możemy o tym porozmawiać. Może jakieś zaległe relacje i zdjęcia? Zobaczysz jak szybko zleci i znowu będzie AO. No a poza tym sprawy i zadania. Nic tak dobrze nie robi jak pękający w szwach organizer.

Dziękuję za namiary. Wiesz co w tej chwili wymyśliłam? Na pilocie od TV powinna być specjalna funkcja „Przeszukiwacz widowni” czy jakoś tak, może wymyślisz lepszą nazwę. Wybieram imprezę (w tym wypadku AO), wybieram stadion, wrzucam współrzędne od Ciebie, daję OK i wyskakuje mi na ekranie TV Kangusia jak żywa. I co, zatkało kakało? Dzwonię do telewizji!

Lepszy finał nie mógł Ci się trafić. Przynajmniej wiesz, za co zapłaciłaś. Godzinne pykanko to się nadaje do reklamacji. Oczywiście, że Williams była miła, a co niby miała zrobić? Wpaść w szał albo w rozpacz? Nie opłacało jej się. A co się działo po powrocie do domu, tego nie wiemy przecież.

U nas media oszalały, bo Kerber prosto z Australii przyleciała do Puszczykowa! A mogła przecież gdzie chciała. Ale nie, do Polski, do Puszczykowa, do dziadków. Widziałam nagłówek: „POLKA WYGRAŁA AUSTRALIAN OPEN!”. Na miejscu Agnieszki Radwańskiej, to bym się chyba trochę obraziła :lol:

No dobra, teraz dawaj zdjęcia z komentarzami.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 04.02.2016 10:57

Czolem. Grejsiu, jestem pod wrazeniem Twoich genialnych pomyslow. Wiesz co? Fajny film niedawno widzialam /momentow nie bylo/, tytul “Joy”. To bylo o takiej druhnie, ktora doszla do wielkiej kasy dzieki niezwyklym, choc zwyklym wynalazkom. Twoj ‘przeszukiwacz widowni’ /super nazwa/ przy jej cudownym mopie to wiesz, szczyty mysli konstruktorskiej. Tak ze moze zainspiruj sie historia Joy, bo jest inspirujaca, i pomysl o skoku na te kase, ktora lezy i czeka na Ciebie.

“Godzinne pykanko to się nadaje do reklamacji”.
Wlasnie! Tez tak uwazam, kolejny epokowy pomysl. Ale poki co, poki nie jest to mozliwe, wole chodzic na AO w pierwszym tygodniu turnieju ze wzgledu na szeroki wachlarz mozliwosci i kombinacji, od godzinnego pykanka jakiegos ulubienca do thrillera rozegranego przez zawodnika z pierwszej dziesiatki z kims z pierwszej setki, kto akurat zawzial sie, zeby wygrac.
Ciagle w sferze moich marzen pozostaje mecz z R. Nadalem na zywo. W tym roku zwinal sie tak szybko w 1. rundzie, a moglby np. grac w piatek w polfinale z A. Murrayem. No ale moze to i dobrze, za duzo byloby szczescia jak na jeden raz, wisienka i truskawka na torcie.

Grejsiu, relacji i zdjec z AO to ja mam na dwa tygodnie albo i lepiej, aktualnych, o zaleglych nie wspominajac. Tylko kto to tutaj wytrzyma /nie jest to pytanie, tylko stwierdzenie, ze nikt/.


Z cyklu dolujace dialogi ze Starym:

M: Popatrzylam sobie na meska drabinke…
S: Na co?
M: Na meska drabinke, na Australian Open.
S: ………………
M: Wiesz, kogo nie widzialam na zywo i chce zobaczyc?
S: Djokovicza?
M: Widzialam, kilka razy, nawet ostatnio na treningu.
S: Hewitta? To juz nie zobaczysz, he, he…
M: Widzialam, w tamtym roku w deblu z Rafterem. W tamtym? A moze poza tamtym…?
S: Wawrinke?
M: Wawrinke?! Widzialam, wtedy jak Baghdatis lamal rakiety.
S: To nie wiem.
M: Czy ty w ogole mnie sluchasz? Nadala chcialabym zobaczyc…
S: Na Nadala to trzeba kupic bilety na Pcim Open, he, he…
M. Wiesz co…
S: Tak, biegal, biegal, az nozki poodpadaly, he, he…
Ostatnio edytowano Cz, 04.02.2016 17:08 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Cz, 04.02.2016 16:14

Kokietująca Kangusia. Czy to już było...?
Nie marudź, tylko dawaj te foty. Ale koniecznie do każdego Twój komentarz. Inaczej pozostaje oglądanie bez zrozumienia.

Nadal na żywo? Zastanów się dobrze, znasz jego rytuały? Obawiam się, że jak Ci się udzielą, wrócisz do domu i zaczniesz co rusz poprawiać z tyłu swoje barchany, to Stary się wkurzy. Zapytaj go, na pewno potwierdzi.

Jadłaś pączki dzisiaj? Ja zjadłam środek.

Papatki.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Cz, 04.02.2016 16:23

To mniej więcej czeka Starego, jak wrócisz do domu po meczu Nadala na żywo:

https://www.youtube.com/watch?v=wYbCNfC0iuM

:lol: :lol: :lol:

P.S. Lubię Twoje dialogi ze Starym. Możecie gadać na okrągło.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 04.02.2016 17:13

:D No i co? Nie cudny? Kiedys na ktoryms meczu podczas AO dziennikarze policzyli, ze wyciagal te swoje porcieta ponad 300 razy. Popatrzylam sobie na meska drabinke… Mogl zagrac w piatek z A. Murrayem.
S: Teoretycznie, bo odpadl w pierwszej rundzie, he, he…
Paczkow nie jadlam, ale bylam ze Starym na kawie i ciescie pomaranczowym z migdalami, mniam, mniam. A teraz ide spac, dobranoc.

Ech, takie mialam piekne reklamy podczas AO...

https://www.youtube.com/watch?v=_Gcy31SJHUc

I co? Zatkalo kakalo?
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Marcellino Pt, 05.02.2016 10:02

Och Marysiu. Jednak burzy się w Tobie krew, mimo że "nie wyglądasz". Upatruję w tym jakąś nadzieję dla siebie. :D
Co do Sereny, to moim zdaniem zachowała się naprawdę elegancko i z klasą. Ten triumfalizm, do którego nas przyzwyczaiła swoimi zwycięstwami, i nasza mściwa satysfakcja, że ktoś w końcu utarł jej nosa - kazały nam liczyć, że się wścieknie, okaże lekceważącą wyższość, walnie rakietą w kort, a może i w rywalkę. Nic z tego. Naprawdę zyskała w moich oczach. Może pozycja, jaką zbudowała przez lata, oddaliła tę małostkowość. Czego nie mogę powiedzieć o Halep. Ta to dopiero strzela fochy! :D
Avatar użytkownika
Marcellino
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pt, 03.06.2011 12:52

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pt, 05.02.2016 12:22

Marcellino: “…nasza mściwa satysfakcja, że ktoś w końcu utarł jej nosa - kazały nam liczyć, że się wścieknie, okaże lekceważącą wyższość, walnie rakietą w kort, a może i w rywalkę”.

To jest tam Was wiecej? Bo ja akurat na nic takiego nie liczylam. W tej chwili nie przypominam sobie zadnego przegranego w finale AO, ktory podczas ceremonii wreczania nagrod wsciekalby sie albo walil rakieta. Albo nie pogratulowalby zwyciezcy. Nie rozumiem tych pien i zachwytow, bo Serena zachowala sie normalnie. A moze chodzilo o to, ze nienaturalnie. :D
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Marcellino So, 06.02.2016 10:55

Tak, jest nas cały tłum pragnących widzieć w Serenie monarchinię okazującą swoją wielkoduszność. I radzi bylibyśmy dostrzec ją jednak na sporym wturwie. :D Podczas gdy zachowała się normalnie. :(
Avatar użytkownika
Marcellino
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pt, 03.06.2011 12:52

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB So, 06.02.2016 13:22

OK.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Marcellino So, 06.02.2016 14:00

I tak Cię lovam. W kolii czy bez. :wink:
Avatar użytkownika
Marcellino
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pt, 03.06.2011 12:52

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Pn, 08.02.2016 12:14

Marysiu, najpiękniejszych widoków spod bledzika. Uściski urodzinowe (zgodnie z HPowską tradycją ciut spóźnione).
Obrazek
Nasz widoczek w Piemoncie.
Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pn, 08.02.2016 17:58

tak - tradycja musi być Kochana Kangusiu
... spóźnione, szczere, najlepsze - kolejnych wspaniałych lat, radości z Kangurów dużych i małych, wielu wygranych na kortach całego świata nie tylko w M.
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Śr, 10.02.2016 14:50

Bardzo mi milo i bardzo dziekuje. No tak, 6 lutego, dzien mojej kleski. Swietuje go w zaszczytnym towarzystwie, bo razem z pania Danuta Szaflarska. Ona skonczyla 101 lat, a ja cos kolo tego. Moc niewesolych przemyslen, bo zle, fatalnie znosze starzenie sie. Kiedy, jak to minelo i dlaczego, jakim prawem mnie to dopadlo. W srodku ta sama Marysia, tylko na tych zdradzieckich zdjeciach jakas zupelnie inna. Ale sa tez plusy, zeby nie bylo, ze tylko smedze. Jednego dnia, no prawie :), odzywaja sie, pisza, dzwonia znajomi i przyjaciele rozsiani po swiecie, serdecznie zycza wszystkiego co najlepsze, cierpliwie wysluchuja mojego smedzenia, pocieszaja i przysiegaja, ze tez sie postarzeli. Do tego bukiety roz i brylanty od Starego, torebka od dzieci, xx w kolekcji, wykwintny torcik /niestety, kolejne zalamanie diety "nie zrec czekolady itp.", ale to na przetrzymanie dnia kleski, wiec wlasciwie nie liczy sie/, wino z winnicy na Kangaroo Island /kumulacja syndromow: pourlopikowy, po AO, urodzinowy…/ i wyjscie do knajpki w piatek z rodzina - taaa, nie ma to jak przedluzone swietowanie urodzin. :D

A tu pani Danuta Szaflarska w calej swej pieknej postaci i wspanialosci:

http://cojestgrane24.wyborcza.pl/cjg24/ ... 1-lat.html
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Saszeńka Śr, 10.02.2016 17:03

A i tak jesteś wredną kurwą.
Saszeńka
 
Posty: 2
Dołączył(a): Śr, 10.02.2016 17:01

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 10.02.2016 22:43

Też zazdraszczam Marysi, ino nie umiałabym tego tak pięknie ująć.

Kangusiu, ściskam Cię mocno w pasie i życzę długich lat życia we względnym spokoju, ogólnej zdrowotności i szczęśliwości wszelakiej. I żebyś przestała się wreszcie przejmować tym, na co nie masz wpływu, a skupiła się na tym, na co wpływ masz. Ciesz się każdą chwilą, bo w życiu piękne są tylko chwile. Do bani z melancholią, nostalgią i tym podobnymi pierdołami. Precz ze smętkami. Bierz przykład z pani Danuty. Pomyśl, ile Ci jeszcze brakuje do 101 lat! A przecież wyglądasz na dużo mniej niż metryka podaje, wiem coś o tym. Mnie jeszcze nikt nie ustępuje miejsca w komunikacji (to znaczy nie jest to zjawisko masowe, że tak powiem), a niedawno jak byliśmy z Miśkiem w pizzerii na Starym Mieście, to kelner do mnie również wyparował per "ty". I to była piękna chwila, dla takich chwil warto żyć.

Teraz prezenty, mam nadzieję, że uda Ci się otworzyć i obejrzeć wszystkie:
http://ninateka.pl/artykul/danuta-szaflarska-1

I takie coś, dzisiaj na to wpadłam gdzieś we wsieci:

Obrazek

Nie martw się, jak już nie będziemy mogły bawić się Lego, to na pewno coś wymyślimy.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 10.02.2016 22:51

A co byś powiedziała na to...?

https://www.youtube.com/watch?v=hjHnWz3EyHs
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 11.02.2016 02:02

Grejsiu, dziekuje za zyczenia i prezenty, wszystkie otworzylam. Odpowiadam: a ja na to jak na lato, precz z melancholia, nostalgia i smetkami. Kiedys, kiedy moja corka chodzila na tance, widzialam taka pania na zywo. Planujemy ze Starym pojsc na kurs tanca, jak juz na wszystko bedziemy mieli czas. Tak ze nie zdziw sie, jak mnie zobaczysz w Talent Show 2050.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Saszeńka Cz, 11.02.2016 17:48

ale i tak jesteś wredną kurwą
Saszeńka
 
Posty: 2
Dołączył(a): Śr, 10.02.2016 17:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron