szczypta o natchnieniu

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

szczypta o natchnieniu

Postprzez judzia Wt, 28.02.2006 23:50

pierwowzór odbity w szkle
potęguje się lecz nie kruszeje
spłoszony tylko dniem
zamieszkał w dłoniach jak zdobna rękojeść

to materiał podatny na bodźce
myśl jest jak skalpel
słowo to dłuto

kwintesencją liryki jest próbować
wznieść się ponad siebie
oczywistości ubrać sukienkę
tak by pomarańcz mienił się złotem
wiedząc niewiele nazywać to co między
pierwszym płaczem a ostatnim wydechem
judzia
 
Posty: 5
Dołączył(a): Wt, 28.02.2006 22:47

Postprzez k. Śr, 08.03.2006 20:43

podoba mi sie twoja wypowiedz o banalnsci przy okazji"rozy"-chociaz nie wiem czy slowa twojejkrytyki byly kierowane w strone tego wiersza...nie wazne... podobala mi sie twoja opinia-a twoj wiersz zdecydowanie nie jest banalny...wg mnie...malo slow duzo tresci-podoba mi sie.
k.
 
Posty: 30
Dołączył(a): Śr, 11.01.2006 21:59

Postprzez judzia Pt, 10.03.2006 19:04

bardzo mi miło-ślicznie dziękuję za czytanie i opinię :)

pozdrawiam ciepło
judzia
 
Posty: 5
Dołączył(a): Wt, 28.02.2006 22:47


Re: szczypta o natchnieniu

Postprzez welfareheals Pt, 02.09.2022 19:48

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39



Powrót do Wasza twórczość