Zupa pomidorowa a'la Anya_Anya

Smacznie

Zupa pomidorowa a'la Anya_Anya

Postprzez KAMIL Śr, 11.01.2006 01:38

Leżąc na łóżku wpadamy na pomysł zrobienia zupy. Dobrze by było, jeśli pomysł wpadnie do glowy sam, wtedy radość robienia będzie większa i konsumpcja będzie nas bardziej satysfakcjonować.
Robimy kilka kroków do kuchnii, gdzie z lodówki, w której znajdują sie podstawowe produkty żywieniowe czyli smalec, wódka, stara śmietana...znajdujemy otwarty przecier pomidorowy (najlepiej jeśli jest z dnia poprzedniego i był przeznaczony do spaghetti). Widząc przecier wpadamy w euforie i wysyłamy najbliższą nam osobę do sklepu spożywczego, najlepiej osiedlowego warzywniaka, tudzież może być również ŻABKA. W sklepie nalezy kupić makaron, najlepiej świderki, ale wedle uznania. W czasie gdy osoba wysłana, robi zakupy my przygotowujemy przecier.
Z najbardziej zapomnianej szafki, wyciągamy jedyny czysty garnek w domu i wlewamy w niego koncentrat tudzież przecier pomidorowy. Następnie dodajemy wody, kostkę rosołową warzywną, porządnie pieprzymy i solimy i tak na gazie doprowadzamy.
Co jakiś czas należy sprawdzić smak zupy, by nie okazała się do d.. no właśnie.
Gdy osoba wróci ze sklepu, należy ugotować makaron. Makaron gotujemy w wodzie, najlepiej zwykłej, solonej, kranowie bo wtedy zachowuje odpowiedni wiejski zapach.
Gdy zupa już jest gorąca, wyjmujemy dwa głębokie talerze, bądź kubki i nalewamy zupe wraz z makaronem.
Zupa jest gotowa do spożycia gdy gospodarz poda łyżki.
Dodatki: do zupy można dodać śmietany bądź magi, jeśli stać nas na takie rarytasy.
Pozdrawiam
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez sonja Śr, 11.01.2006 11:18

............ja najbardziej lubie pomidorówke z lanym ciastem ................mniam
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez anya_anya Cz, 12.01.2006 00:06

Nooo....nie ma to jak pomidorowka po polnocy... ;o)
Ale ta wczorajsza byla tak dobra, ze dzisiaj powtorka z rozrywki - rownie smaczna...
Ponizej dowod rzeczowy...
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KAMIL Cz, 12.01.2006 01:51

a makaron jeszcze wczorajszy :))??? pycha była zupa.
pozdrawiam
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez agnusek Cz, 12.01.2006 02:04

Bomba. Kolor taki, jakbyście powcierali trochę palców starym dobrym zwyczajem...
Avatar użytkownika
agnusek
 
Posty: 2551
Dołączył(a): N, 27.02.2005 20:38
Lokalizacja: cudne manowce

Postprzez anya_anya Cz, 12.01.2006 08:59

hihi
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sonja Cz, 12.01.2006 10:48

posypane czili czy cóś????
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o Cz, 12.01.2006 12:39

a pietruszka????????

sonia zrobiła najlepszą zupę pomidorową jaką w zyciu jadłam!!!!!!!! ale chyba przypadkiem, bo juz nigdy w życiu takiej nie powtórzyła, choć Ja molestowałam i kazałam codziennie gotowac nowa i krzyczałam "to nie taka! fuj! zrób nową!"
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Postprzez sonja Cz, 12.01.2006 12:42

.............bo ja człowiek sie nasyci ( czyt. przeżre) to mu juz nie smakuje...........
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o Cz, 12.01.2006 12:43

to nie z przeżarcia tylko nie umiesz już takiej ugotować! Przyznaj się że coś Ci spadło z półki do tej zupy, albo karaluch pływał, wyłowiłaś i sie nie chesz przyznać!
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Postprzez sonja Cz, 12.01.2006 12:46

...........możliwe, ale nic o tym nie wiem, a moze wtedy wszystko Ci sie podobało bo było "inne" , a potem Ci spowszedniało..............nawet Radenka, bo ja zaniedbałas.......
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o Cz, 12.01.2006 12:48

jak zaniedbałam?????? jakie zaniedbałam!!!!!!! chlebem suchym ją karmiłam i owsem! tylko, że ona mnie zrzucić z grzbieta chciała to się obraziłam!
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Postprzez sonja Cz, 12.01.2006 12:51

.............oj kiedy to było!!! codziennie listonosza wyglada czy przyszła paczka z suchym chlebem..........
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez anya_anya Pt, 13.01.2006 09:29

Soniu - posypane pieprzem :o) czyli popieprzona zupa pomidorowa ;o)
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KAMIL Pt, 13.01.2006 11:31

nikt tak dobrze nie pieprzy jak Anya :P
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez o. Pt, 13.01.2006 18:42

kolejny przepis na pomidorową:

Zostać opiekunką dla psa burżuja. W drodze do niego kupić 3 soczyste jędrne piersi z kurczaka. Umyć pod bieżącą wodą, a następnie ugotować w wodzie oligoceńskiej, bo pies burżuj inaczej nie zje. Piersi wyjąć i odstawić do ostygnięcia. Potem dać psu. Wywar zanieść na balkon, by tłuszcz skrzepł i łatwiej dał się zdjąć. Wypić na odwagę pół butelki likieru kawowego i iść po ciemku torami kolejowymi, na skróty pieszo, by zaoszczędzić 2,40 zł na bilecie, do Auchana po marchewkę. Po drodze modlić się by dzikie koty nie zjadły wywaru z balkonu. Marchewkę obrać, wrzycić do wywaru, dodać kostkę rosołową grzybową i warzywną. Gotować na wolnym ogniu i oglądać w tym czasie "Gotowe na wszystko". Kiedy film się skończy, zacząć się zastanawiać jaką zupę zrobić. Jeśli niczego sensownego nie ma w lodówce iść z latarką do piwnicy w poszukiwaniu czegoś co się nadaje do jedzenia. Jeśli już znalazło się przecier pomidorowy jest szansa na zupę pomidorową, należy dodać go zo zupy. Zdjąć zupę z gazu i szukać makaronu. Jeśli makaron jest mieszany - wysypać na łóżko i rozdzielić. Wrzucić jeden rodzaj do zupy i chwilę gotować... pyyyyyycha!!!!!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonja Pt, 13.01.2006 19:09

ze tez ci sie chciało wybierac te kokardko-muszelki ktorych jest najmniej kopciuszku........a gdzie pietruszka?
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez anya_anya Pt, 13.01.2006 23:13

no no noooo....dla mnie bomba!!!
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Monika24 So, 14.01.2006 13:59

No świetne przepisy!Jeślby je realizować dokładnie tak, jak piszą ich Autorzy, to frajda będzie większa.Na przykład: wysypać na łóżko makaron i rozdzielić!albo:po drodze modlić się, żeby dzikie koty nie zjadły wywaru zostawionego na balkonie! ¦wietne, bez tego, jak mi się wydaje,zupa nie będzie tak smakowicie wyglądała, jak widzimy na zdjęciu!Pozdrawiam!!!!!!!!!
Monika24
 
Posty: 229
Dołączył(a): Pn, 11.07.2005 17:41
Lokalizacja: Cork IE

Postprzez KAMIL N, 05.02.2006 01:25

chcialbym ta zupe teraz
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Następna strona

Powrót do Przepisy kulinarne